Wygrane sprawy
Samochód zabezpieczony przez prokuraturę
– pomogłem go odzyskać. Zgłosił się do mnie klient, którego samochód został nagle zatrzymany przez policję z powodu wpisu w Systemie Informacyjnym Schengen (SIS). Auto było sprawne, legalnie kupione – ale pojawił się problem na styku prawa karnego i międzynarodowego. W krótkim czasie przeanalizowałem dokumenty, nawiązałem kontakt z prokuraturą i złożyłem odpowiednie wnioski. Samochód wrócił do właściciela – bez zarzutów i bez dalszych problemów.
Obrona w sprawach o oszustwa, pobicia, paserstwo i zabójstwo
– kiedy stawką jest wszystko. Zdarza się, że ktoś trafia w sam środek sprawy karnej i czuje się kompletnie bezbronny wobec systemu. W takich momentach staję po stronie mojego klienta – spokojnie, konkretnie i konsekwentnie. Prowadziłem obrony w sprawach o pobicia, oszustwa, a nawet zabójstwa. To sprawy, które wymagają odwagi, analizy każdego detalu i umiejętności działania pod presją. Dla klienta – to często walka o życie bez wyroku przed wyrokiem.
Odpowiedzialność karna w biznesie
– gdy prawo spotyka zarządzanie. Nie każdy wie, że lekarz, członek zarządu czy przedsiębiorca może odpowiadać karnie za swoje decyzje. Prowadziłem sprawy, w których menedżerowie stanęli przed sądem za błędy w dokumentacji, nietrafione decyzje inwestycyjne czy zarzuty nadużyć uprawnień. W takich sytuacjach ważna jest nie tylko znajomość kodeksu, ale też zrozumienie realiów biznesu i odpowiedzialność za drugiego człowieka, który podejmuje trudne decyzje na co dzień.
Rozwód, w którym jedna ze stron ukrywa dochody i manipuluje dowodami
W jednej ze spraw reprezentowałem osobę, która przez lata dbała o dzieci i dom, a podczas rozwodu stanęła naprzeciw partnera, który nagle „zapomniał” o swoich dochodach, zaniżył przychody i próbował kreować się na wzorowego rodzica tylko na potrzeby sądu. To był trudny proces – emocjonalnie i prawnie. Krok po kroku, przy wsparciu dokumentów i świadków, udało się odsłonić kulisy i ochronić interesy mojego klienta oraz dzieci.
Fałszywe oskarżenia w sieci
– jak poradzić sobie z hejtem i zniesławieniem. W dzisiejszych czasach jeden wpis potrafi zniszczyć reputację. Zgłosił się do mnie klient, który był atakowany w Internecie przez fałszywe komentarze i wpisy, rzekomo opisujące jego działalność. Sprawa wymagała szybkiej reakcji – zabezpieczenia dowodów, złożenia prywatnego aktu oskarżenia i wystąpienia o ochronę dóbr osobistych. Finalnie – treści zniknęły z sieci, a mój klient odzyskał spokój i dobre imię.
Obrona lekarza ginekologa
– nie każdy błąd to przestępstwo. Lekarz, którego broniłem, był doświadczonym ginekologiem z wieloletnią praktyką. Po jednym z zabiegów pacjentka zgłosiła powikłania i oskarżyła go o błąd medyczny. Sprawa była trudna, bo niosła za sobą ciężar emocjonalny. Moim zadaniem było obiektywne wykazanie, że lekarz działał zgodnie ze sztuką – i że nie każde komplikacje są efektem zaniedbania. Po analizie opinii biegłych sąd uznał, że nie doszło do przestępstwa. Dla mojego klienta to była nie tylko wygrana sprawa – to była obrona jego godności zawodowej.